poniedziałek, 23 kwietnia 2012

Zlotowo:)

Witajcie, tym razem nie będzie o szyciu ani słowa:) A to dlatego, że Ewka w dalszym ciągu się kurzy- od piątku do niedzieli byliśmy na wyjeździe z moimi dziewczynami z dzieciowego forum.
 Poznałam je jeszcze w ciąży, prawie 2 (!) lata temu. I choć nie podejrzewałam siebie wcześniej zupełnie o zawieranie takich wirtualnych znajomości- od tamtej pory piszemy ze sobą praktycznie codziennie. Dzielimy troski i radości dnia powszedniego, problemy te duże i te małe, te dzieciowe i zupełnie niedzieciowe;) Dziewczyny cieszyły się z tej ciąży razem ze mną, martwiły się kiedy lądowałam w szpitalu,, wspierały kiedy  wszystkie moje myśli krążyły wokół jednego pytania " Czy uda się?". Były ze mną kiedy usłyszałam tą najpiękniejszą muzykę świata- bicie Mieszkowego serca, kiedy poczułam pierwsze kopnięcie, kiedy dowiedziałam się, że to ON:) Dziś cieszą się ze mną z każdego, nowego Miesiowego osiągnięcia,  mówią co robić kiedy Mały w środku Świąt funduje nam w ramach atrakcji 39,2,  stawiają do pionu kiedy przesadzam z troską a zdarza mi się, to całkiem często;) Zawdzięczam im wiele: ekspresowo przeprowadzone badania do magisterki - Agata przeszła samą siebie wysyłając mi pocztą gruuuuby plik ankiet, spokój ducha na patologii ciąży ( Doris, Twoje smsy były ogromnym wsparciem!) i na porodówce, przepis na Trasiną duszonkę i owsiankę wg 5 przemian od Andariel, materiał na moje wytwory ( Madzioolka, dzięki!), Mrsmoon przysłała nam  matę z ikei a Zebra pomogła wybrać bezpieczny fotelik ... nie, tego jest tyle, że nie sposób dalej wymieniać! Do jutra bym nie skończyła:)  Przecież nawet ten blog dzięki Wam istnieje!
Synek Mgordon to Michałowy chrześniak, z Krysią Forever przyjechali do nas z W-wy na szafing, Ediś Zołzy i Leo Andariel robią minki tak podobne do Miesiowych, że wymiękam... Trasiową Marysię z moim Mieszkulem łączy wiele, głównie dlatego, że podobne mamy im się trafiły;)
Podziwiam tempo rozwoju Norberta i Matiego, z ogromną radością patrzę jakim bystrzakiem jest Leo - niby wcześniak a rozwojowo chyba wyprzedza swoich rówieśników, rozczula mnie calineczka Krysia i słodkie Majki, na Marysię, Joasię, Malwinkę i Julinkę też napatrzeć się nie mogę! Zastanawiam się co wyrośnie z Beniucha i Olichy- czy wdadzą się w swoje szalone i pozytywnie nakręcone Mamuśki? ;) I czy Ediś zawsze będzie taki pogodny i spokojny?? :) Mamy też forumowe przecudne bliźniaki i to aż dwie pary:) 
Ech,  mogłabym tak do jutra wymieniać- naprawdę...  Dziewczyny, dziękuję Wam za wyjazd- był naprawdę magiczny! Czekam na kolejny ( sierpień ? wrzesień?)- mam nadzieję, że będzie nas jeszcze więcej. Jeszcze szybka fotorelacja i lecę wstawiać chleb na zakwasie od Nutrii  oczywiście:))


W obiektywie  cioci Magdy ( opcjonalnie wujka Tomka- nie mam pewności kto robił zdjecie;)) 




Majkowy stolik cieszył się sporym powodzeniem:)


A tu Miesio ze swoją wybranką- Marysią- pierwsze podchody:))



Z Marysią i naszymi bliźniętami- Basią i Piotrusiem:) 


Kobietki:)


Dzieci i ich roześmiane mamuśki:)


Nie jest łatwo zapanować nad taką gromadką!





Sam na sam z Marysią;)  Dziękujemy rodzicom Majci za te fotki:)





Wymiana zdań z Majeczką




Moi roześmiani Panowie;)







Basia i Piotruś śpią


 Mieszko śpi


Ediś  śpi;)

Dziewczyny się opalają;)


  Chłopaki:)




Udało mi się trzasnąć  przesłodkie fotki obu Majkom:))



Czyż nie są urocze??

A tu już Michał ze swoją ulubienicą:) W końcu widać naszywkę- dzieło Trasi. Też mamy taką:))


Ediś pokazuje cioci nos:)



Trasia i jej ulubienica ( jak widać Krysia podbiła serca wszystkich;) )


" Tato, chciałbym podejść ale trochę się wstydzę" ;)











Wstydzioch:)


Troszeczkę jestem zakłopotany tym babskim towarzystwem;)


Kropeczkowa Dziewczynka:)

Mniam!



Skrzacik


Ach, te oczęta!


M&M





Ulubiony palec Miesia- zapytany gdzie jest lampa również tym paluchem pokazuje;))

 

Mamy bliźnięta!:)



B&M





Miesiu i Piotruś- rozrabiaki;))



Adusia i Majusia


Królewny nasze:)


Państwo Kudłaci , czyli Edisiowi rodziciele!




Maja na jelonku:)


Dzieci stopniowo przybywa...:)





Prawie cała ekipa





W obiektywie cioci Ady


















Chmurny Ediś, czyli nasz prawdziwy Mały metalowiec:P Hehe, chmurny tylko tu, tak naprawdę Ediś jest b. pogodny:)








Zdjęcia ciotki Ady odzwierciedlają rzeczywistość- Miesiu ciągle je!:))







I ostatnie chwile w Izabelinie- imprezę zamykała Marysia z Trasią i my:))







Uff, to tyle:)
Ada i Magda- dziękujemy za przepiękne zdjęcia!!! Wszystkim dziękujemy za niezapomniane chwile i czekamy na więcej!!:)




Trasia edytuję! ;)) Chciałam jescze dodać, że najcudniejsze były wieczorne posiadówy- bez dzieciarni, ale niestety ich nie uwieczniłam:((










16 komentarzy:

  1. O kurczaki, ale piękne podsumowanie! :) Dziękujemy za przemiłe towarzystwo :)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zołza, a wiesz, że jak mi pisałaś smsa na porodówkę, to właśnie zaczynał się od "O kurczaki" :)))

      Usuń
    2. Ojej, naprawdę? Pamiętasz to?!?! :D Miło... :')

      Usuń
    3. Pewnie, że pamiętam! I wiesz- ja nigdy nie zapisuję kontaktów w komie, jakoś nie mam głowy do tego i z forum miałam tylko Doris chyba wpisaną a, że to sms od Ciebie to właśnie po kurczakach się zorientowałam;))

      Usuń
  2. ufffff przebrnęłam hehehe. zlocik świetny i tyle uśmiechniętych, małych buzinek. a jak fajnie poodpadały potem :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Karolka, aż się wzruszyłam jak czytałam:-) Łza się w oku zakręciła, szkoda, że tak szybko zleciał ten czas...

    OdpowiedzUsuń
  4. Tez się wzruszyłam... :)

    A zdjęć wieczornych trochę mam - zaraz postaram się coś przekazać ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. ajajaj... przyznaję, ze ja też sie wzruszyłam... ale podsumowanie. Kochanaś istota!
    A zdjęcia piękne, ale to już mówiłam ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. to czekam na zdjęcia zołzy i nutrii - z wielką niecierpliwością!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. choc nie bylam to tez sie wzruszyłam, ty mnie ciagle zaskakujesz.....a mieszko niesamowicie powazny i dorosly jak na swoj wiek. wszytskie jestescie cudne o dziciakach naszych czerwowych kochanych nie wspominajac.....

    OdpowiedzUsuń
  8. Marta, ja nie pojmuję o co Ci chodzi z tym zaskakiwaniem;)
    A Mieszko poważny?? NO co Ty! Toż to taki śmieszek jakiego świat nie widział!:) Mam nadzieję, że następnym razem będziesz!!

    OdpowiedzUsuń
  9. Zazdroszcze ogromnie , moze nastepnym razem uda mi sie do Was dolaczyc.
    Gratuluje swietnej zabawy, jak przeczytalam i zobaczylam - w doborowym towarzystwie.

    OdpowiedzUsuń
  10. karolcia no bo na poczatku mialam jakies wyobrazenie o tobie i za kazdym razem piszac cos, robiac cos burzysz moj obraz ciebie. Bron Boze nie negatywnie. po prostu jestes mega "wszechstronna "osoba....no nie wiem jak to ujac, jak cie pozna, wreszcie sie to skonczy hhahahahhahahahaha

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja też się wzruszyłam pomimo tego, ze nie bylo nas na zlocie pamiętałas o wszystkich, dziękuję!

    OdpowiedzUsuń
  12. kurde ale WAM ZAZDROSZCZE!
    Ile cudownych zdjec i jakie piekne dzieciaczki!
    super

    OdpowiedzUsuń