W końcu i u mnie zrobi się nieco wielkanocnie, gdyż biegałam wczoraj cały ranek z aparatem po domu i usiłowałam zilustrować świąteczną atmosferę. Święta i czas okołoświąteczny spędzamy u moich rodziców, w Górkach... :)
Zabawa nowym nabytkiem mojej mamy- szlifierką- zaowocowała takimi oto pisaneczkami:) To moje pierwsze próby, będę ćwiczyć dalej!
A w wielkopiątkowy wieczór powstał taki oto ptaszek dla mojej mamy:)
Zaczarowana ( jak zwykle zresztą) wielkanocno- wiosennymi aranżacjami mojej mamy postanowiłam pokazać Wam kilka obrazków z mojego rodzinnego domu...
Kropeczkowy zawrót głowy:)
Standardowe króliczki i kaczuszki oraz mniej typowe koty, ważki, motyle, czyli CIASTECZKOWO, mniam!
Okienne dekoracje
Znów ciasteczka:)
Księciulo z " Babą" ;)
Wielkanocna Kaczuszka:)
I na koniec, za pośrednictwem tego zdjęcia chciałam wszystkim, którzy tu czasem kukają życzyć WESOŁYCH, RODZINNYCH I CIEPŁYCH ( nie tylko pogodowo) ŚWIĄT!!
Karola patrząc na te fotki zaświtała mi w głowie jedna myśl - spakować się i pojechać do Ciebie - dom Twojej mamy wygląda jak takie wymarzone miejsce na ziemi, PIĘKNIE!!!!! nie dziwię Ci się że tak często tam wracasz :) straszliwie zazdroszczę Ci tej oazy :)
OdpowiedzUsuńprześlicznie! już wiadomo, po kim takaś kreatywna babka ;)
UsuńAleż pięknie!!! :)
OdpowiedzUsuńA Twoja Mama młodziutka :)
Buziaki :)*
Przepiękne...miejsce, klimat, ludzie, i wszelakie cuda. Jaka mama taka córa - chciałoby się rzec :)
OdpowiedzUsuńnapisze tylko ech.........
OdpowiedzUsuńprzepiękny wystrój :) a ta szafa :)
OdpowiedzUsuńNormalnie nie znam Twojej mamy osobiscie ale pogratuluj jej ode mnie wyczucia stylu i smaku - genialne a własciwie nawet jeszcze lepsze słów mi brak . . .
OdpowiedzUsuńKiedys jak bedziecie u rodziców zaproscie nas na kawe - pojade pociagiem wszedzie by poznac tak wyjatkowa osobe i zobaczyc na własne oczy te dzieła.
Buziaki